Obok kości, ości i kamieni, drewno było jednym z pierwszych materiałów, których człowiek zaczął używać jako przyrządów potrzebnych do wykonywania codziennych czynności związanych z polowaniem, przyrządzaniem jedzenia, obroną przed atakiem. Z czasem człowiek zauważył, że z tych pospolitych rzeczy można zrobić coś ładnego, więc zaczął przyozdabiać przedmioty codziennego użytku, które przekształciły się na przykład w zabawki oraz ozdobne figurki. Niektóre z nich miały szczególne znaczenie, magiczną moc a nawet były czczone.
Dziś rzeźbiarstwo utraciło swoją sakralną moc, chyba że tworzona rzeźba jest z góry przeznaczona do obiektów religijnego kultu. Nie umniejsza to jednak jego rangi, bo rzeźbienie w drewnie jest bardzo popularne w sztuce ludowej a także nowoczesnej. Aby rzeźbić nie trzeba mieć skończonych żadnych specjalnych kursów i szkół. Wystarczy odrobina talentu, chęci i czasu poświęconego na praktykę. Przygoda z rzeźbieniem w drewnie przeważnie zaczyna się od strugania nożem w kawałku drewna. Jeśli już ktoś złapał bakcyla, to dłubanie w drewnie staje się prawdziwą pasją.
W Polsce najlepiej rzeźbić w drewnie lipowym lub klonowym, ponieważ te gatunki są miękkie. Można próbować z innymi, bardziej twardymi gatunkami, ale trzeba je wcześniej moczyć w wodzie przynajmniej przez dwa dni.
Warto pamiętać o kilku prostych zasadach, dzięki którym pierwsze kroki w dziedzinie rzeźbiarstwa będą łatwiejsze. Po pierwsze – rzeźbi się zgodnie z kierunkiem, w jakim ułożone są włókna drewna. Rzeźbienie w poprzek jest uciążliwe i na dodatek poszczególne warstwy włókna zdzierają się. Po drugie – zaczynamy rzeźbić postać od głowy w dół, żeby nie okazało się, że pod koniec pracy brakuje kawałka drewna na głowę.
Na rzeźbieniu można nawet zarobić. Tradycyjne ludowe figurki można sprzedawać jako suweniry. Można także „przebranżowić się” i tworzyć sztukę użytkową, na przykład meble lub akcesoria meblowe, lampy, ramy do obrazów i inne drobiazgi. Wszystko zależy od pomysłowości rzeźbiarza.
Leave a Reply